KsiążkiNewsletterKsiążkiPOLECAMY |
W poszukiwaniu światła
Nie często jak dotąd sięgałem po publikacje Wydawnictwa "Helion", natomiast książkę tą oceniam jako bardzo dobrą dla średnio zaawansowanego użytkownika, gdyż:
1) mówi o fotografowaniu jako sztuce wyrażania siebie, a nie tylko jako "sztuce naciskania na spust",
2) napisana jest przez kobietę, co dla czytelnika-mężczyzny może być rzadkie, odkrywcze i cenne,
3) napisana jest przez osobę spoza anglosaskiego kręgu kulturowego (bez amerykańskiej komercji i angielskiej obfitości pięknych wybrzeży - bliżej naszych realiów),
4) jest bardzo ładnie, bez kiczu i sztampy, ilustrowana,
5) zawiera przynajmniej jeden polski akcent.
Natomiast jakość tłumaczenia jest momentami fatalna. Czymże u licha jest "podświetlenie", którego to słowa Tłumacz używa uporczywie niczym wytrycha?! Jeśli robimy HDR, to mamy 2-3 EKSPOZYCJE albo NAŚWIETLENIA. W oprogramowaniu są opcje cieni i ŚWIATEŁ (ang. highlights). Możemy też NAŚWIETLAĆ NA CIENIE lub NA ŚWIATŁA, ale nie ma czegoś takiego jak "podświetlanie świateł" czy "podświetlanie cieni". Wreszcie można też coś DOŚWIETLAĆ. Natomiast słowa "podświetlenie" w języku polskim w technice fotografowania nie ma! - i jego nadmierna obecność w książce drażni. Miejmy nadzieję, że w kolejnym wydaniu ta ewidentna wada zostanie poprawiona.
Wszystkie posiadane książki Heliona już przeczytałem i oceniam (z punktu widzenia bardzo zaawansowanego amatora) w zasięgu skali 6—3 (z jednym wyjątkiem).
Mało techniki, ale za to dużo opisów jak autorka dochodziła do danego rezultatu. Zdjęcia zepsute nadmierną obróbką, ale co kto lubi…
|
Twoje narzędziaZakupy i usługiOferty pracyPodaj szczegóły pracy jakiej szukasz (zawód, miasto, stanowisko, itp.) lub wybierz branżę. |
O serwisie . Dla prasy . Regulamin . Polityka prywatności . Reklama . Kontakt . Uwagi i błędy |
Copyright © Kasat Sp. z o.o.