Książki

Newsletter

Tak, chcę otrzymywać bezpłatny newsletter.

 
Dziennik eGospodarka.pl
Analizator
Tydzień w gospodarce
txt html
 


E-booki w prezencie!
więcej informacji »

Książki

POLECAMY

 
 

Rumunia. Mozaika w żywych kolorach...oraz Mołdowa. Wydanie 4



Bardzo dobra pozycja dla każdego, kto potrzebuje informacji o wszystkim - co zobaczyć, gdzie zjeść, gdzie przenocować. Dociekliwi, szukający szczegółów będą musieli sięgnąć do innego źródła, ale jadąc do Rumunii, konkretnie na objazdówkę do Transylwanii, po raz pierwszy, na tydzień znalazłem w tej książce wszystkie najważniejsze informacje. A właśnie tego potrzebowałem. A że jakiś adres, nr telefonu albo cena były nieaktualne... Nie dziwi mnie to. Chyba tak bardzo przywykliśmy do update'u robionego live, że zapominamy, że z książką nie da się tego zrobić i nie da się jej aktualizować na bieżąco jak strony internetowej. Poza tymi kilkoma przypadkami, większość podanych lokalizacji, wskazówek, cen, godzin otwarcia zgadzało się z rzeczywistością. Podsumowując - jestem bardzo zadowolony. Bardzo.

Ocena: 5 , Przemek

 

Korzystałam z tego przewodnika podczas podróży po Rumunii. Przemierzyliśmy 3000 km własnym samochodem, czytając o różnych atrakcjach i korzystając z niektórych mapek. Bardzo podobał mi się styl i czasami dowcipne opisy. Zdecydowanie przydaje się i przy planowaniu, i przy podróżowaniu. Polecam!

Ocena: 5

 

Przewodnik napisany rzeczowo, konkretnie. Bardzo dobrze oznaczona baza noclegowa. Czytelny, przejrzysty - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Większe miasta i ośrodki turystyczne posiadają dokładny opis z mapą np. centrum etc. Dzięki niemu łatwo można się odnaleźć. POLECAM.

Ocena: 5

 

Przewodnik o podstawowych wiadomościach, dla niezbyt dociekliwych podróżników. W sposób przystępny można "musnąć" Rumunii, nie zagłębiając się w szczegóły.

Ocena: 4 , Aleksandra Furman

 

Przejrzysty układ, nie ma problemu z wyszukaniem pożądanej informacji. Dobre mapy. Opisy na zadowalającym poziomie, choć nie wybitnym. Niestety sporo informacji praktycznych nieaktualnych (przynajmniej w rozdziale Transylwania, co doświadczalnie sprawdziłam).

Ocena: 4 , Karolina

 

Uwaga, uwaga! Hostel Peaches polecany w tym przewodniku jako miejsce noclegowe w Bukareszcie nie istnieje. Opłata pobierana z góry to wyrzucone w błoto 50 lub więcej Euro - na miejscu tylko zamknięta brama, telefon ze strony internetowej hostelu głuchy.

Ocena: 4 , Joanna Kałużna

 

Podane informacje często są bardzo ogólnikowe. Autorzy z lubością podają adresy lokali gastronomicznych, czy informacje na temat autobusów, które kursują według nieznanego nikomu grafiku. Szczytem lekceważenia czytelnika jest podana na str. 595 informacja na temat Polaków zamieszkałych w m. Komrat w Mołdawii. Brak jest natomiast jakiegokolwiek adresu Stowarzyszenia Polaków czy opisywanej pani Prezes Ludmiły Wolewicz. Będąc w Komracie postanowiłem spotkać się z tamtejsza Polonia lub jej Prezesem. Miasto nie jest małe, ma około 25 tys. mieszkańców. Pytałem w sklepach i na ulicach napotkane osoby, czy wiedza coś na temat miejscowych Polaków, Stowarzyszenia lub p. Wolewicz. Nikt nic nie potrafił mi powiedzieć. Po co podawać w przewodniku bezużyteczne informacje, które tylko zabierają czas turyście? Tego typu kwiatków w tym, w dużej części bezużytecznym, przewodniku jest znacznie więcej.

Ocena: 2

 

Tytuł sugeruje, że jest to przewodnik po Rumunii i Mołdawii, dwóch państwach. Niestety tak nie jest. Autorzy z sobie znanego powodu oddzielili region historyczny Mołdawii od Rumunii i dodali do tytułu. Równie dobrze mogliby dać tytuł "Rumunia i Transylwania". Jeśli natomiast miałby to być przewodnik po krainie historycznej Mołdawii to powinien on zawierać informacje o części rumuńskiej, ukraińskiej i mołdawskiej. Uważam, że tytuł to oszustwo. Co do treści, przeczytałem jak dotąd "porady praktyczne" np. co zabrać ze sobą : ... plecak, śpiwór, podstawową apteczkę ...." Żenada. Albo tekst " Rumunia - niezbędnik turysty. W Rumunii latem, z pewnością przydadzą się : ......... cukierki, których zawsze warto mieć kilka w kieszeni, zatrzymując się w rumuńskiej wiosce, gdzie prawie za każdym razem otoczy nas tłum dzieci" (str 50). Może dzieci były na wakacjachkiedy ja tam byłem,bo takiej sytuacji nie zauważyłem. Mam wrażenie, że autorzy znają Rumunię z opowiadań swoich dziadków lub rodziców. Książki nie polecam.

Ocena: 2 , Darek

 

Książka zawiera powierzchowne informacje na temat historii i geografii Rumunii. Pozostala część ksiązki jest bezużyteczna. Porady dla turystów, ceny, miejsca schronisk. wszystko było inaczej. NIE POLECAM.

Ocena: 1 , Agnieszka

 

Twoje narzędzia

Zakupy i usługi

Oferty pracy

Podaj szczegóły pracy jakiej szukasz (zawód, miasto, stanowisko, itp.) lub wybierz branżę.

 
 
O serwisie . Dla prasy . Regulamin . Polityka prywatności . Reklama . Kontakt . Uwagi i błędy
Na skróty: Oferty pracy Kodeks pracy Kredyty i lokaty Wskaźniki i stawki Wzory dokumentów Kalkulatory Tematy Usenet

Copyright © Kasat Sp. z o.o.