KsiążkiNewsletterKsiążkiPOLECAMY |
Oby w piekle podawali piwo
- Absolutnie wierzę w przeznaczenie - zapewniła mnie.
- Wierzysz więc, że to przeznaczenie nas ze sobą zetknęło?
- O tak.
- W takim razie przeznaczenie musi cię naprawdę nienawidzić.
Człowiek, którego można albo nienawidzić, albo uwielbiać, łamiący bariery obyczajowe, obrażający definicję poczucia dobrego smaku alkoholik (i seksoholik zarazem), a jednocześnie idol tych, którzy mają wszystko gdzieś i jarają się życiem w ciągłym zgiełku imprez i przygodnego seksu:) ... W powyższym, jednym tylko cytacie zawiera się esencja tej książki!:)) Panie i Panowie: oto Tucker Max!
Max w dużej mierze spisał w tej książce swoje, nazwijmy to "przygody" ;), opisane wcześniej na prowadzonym przez siebie blogu. Historie pochodzą przeważnie sprzed kilkunastu lat, lecz w żadnym razie nie odbiera im to pikanterii, barwy ani cudownie obrazoburczego wydźwięku jakie ze sobą niosą. Budzą po prostu uśmiech - na przemian z głośnym śmiechem!
Przez strony (i łóżka, przyczepy kempingowe, toalety, itd. itp.) przewija się dziewczyna za dziewczyną, alkohol leje się strumieniami (aż się wierzyć człowiekowi nie chce, że można tyle wypić i wciąż... żyć), eksces goni eksces, a całość opowiedziana jest rozbrajająco szczerze, bez żadnego owijania w bawełnę. Zapewne część (większość?) historii należy potraktować z dużym przymrużeniem oka (i z poprawką na małe podkoloryzowanie), jednak nie ma to znaczenia: ta lektura ma być ROZRYWKĄ. I tak też jest :) ...
Nie ma sensu się oburzać na kilka (no dobra, wiele) rzeczy jak... seksizm, obrażanie kogo tylko popadnie, obrzydliwości w rodzaju tego, co się może wydarzyć w hotelowym holu kiedy człowiek musi pędem do toalety (brrr!... to było naprawdę straszne...), czy podsycanie stereotypów i szydzenie zarówno z przyjaciół, jak i z przygodnie poznanych ludzi... Umówmy się: ta książka nie jest i nie ma być poprawna politycznie. Ma BAWIĆ. Z tego zadania wywiązuje się znakomicie!
Można mówić co się chce, można się oburzać, nazywać takie książki szmirą, ale prawda jest nieco inna: takie książki mają być przede wszystkim dobrą zabawą dla czytającego. "Oby w piekle podawali piwo" jest właśnie taką książką. Ja bawiłem się przednio. I wszystkim Wam też to polecam: TUCKER MAX GWARANTUJE DOBRĄ ROZRYWKĘ! (nawet jeśli według co poniektórych nie jest ona najwyższych lotów).
Sprawdźcie koniecznie czy w piekle podają piwo! ;)
Gorąco polecam.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Bezdroża za udostępnienie niniejszej książki.
|
Twoje narzędziaZakupy i usługiOferty pracyPodaj szczegóły pracy jakiej szukasz (zawód, miasto, stanowisko, itp.) lub wybierz branżę. |
O serwisie . Dla prasy . Regulamin . Polityka prywatności . Reklama . Kontakt . Uwagi i błędy |
Copyright © Kasat Sp. z o.o.