KsiążkiNewsletterKsiążkiPOLECAMY |
Oblubienice wojny
"Oblubienice wojny" to pierwsza powieść Helen Bryan, to poruszająca książka o przyjaźni i miłości, o odwadze i trudach życia w realiach wojennych.
Elsie, Frances, Alice, Tanni i Evangeline to młode kobiety z różnych stron i środowisk, które trafiają do małej wioski w północno-wschodniej Anglii - Crowmarsh Prios w Sussex. Różnią je charaktery, pochodzenie, status majątkowy, wiara i nawyki.
Dwudziestodwuletnia Alice jest córka pastora. Jej świat legnie w gruzach, gdy jej narzeczony wróci z Ameryki z młodą małżonką, osiemnastoletnią Evangeline. Evangeline, by uniknąć ślubu z o wiele starszym od siebie mężczyzną, zachowuje się nieuczciwie i zostaje żoną, narzeczonego Alice. Uciekając z Ameryki, postępuje skandalicznie. Piętnastoletnia Elsie, pochodząca z wielodzietnej rodziny, ewakuuje się z zagrożonego Londynu. Szesnastoletnia Tanni poślubia dziesięć lat od siebie starszego przyjaciela rodziny i ucieka wraz z nim do Anglii. Londyn staje się coraz bardziej niebezpieczny miejscem, Tanni po narodzinach dziecka również przenosi się do małego miasteczka Crowmarsh Prios. Frances, córka admirała, nie stroni od skandali. Ojciec oddaje niesforną córkę pod opiekę matki chrzestnej.
Codzienne problemy zbliżają bohaterki do siebie i stopniowo rodzi się między nimi przyjaźń, która przetrwa próbę czasu. Po wyjeździe mężczyzn na front to właśnie na nie spadają kolejne obowiązki i to one coraz bardziej angażują się w działania okołowojenne. Autorka zamieściła szczegółowe opisy m.in. tego, co jadły bohaterki, jak się ubierały, jak dawały radę w trudnych okolicznościach nalotów, braku żywności i ubrań, pomocy ewakuowanym itd. Mimo okrucieństwa wojny, życie toczy się dalej, ludzie poznają się, zakochują się, pobierają się, rodzą się dzieci.
Autorka połączyła w powieści dwa wątki - współczesność, rok 1995, kiedy to na uroczystość z okazji 50. rocznicy zakończenia II wojny światowej, z różnych stron udają się starsze kobiety, wcześniej młode dziewczyny z czasów wojny oraz przeszłość każdej z nich. Losy bohaterek są zainspirowane prawdziwymi historiami, ale jedyną rzeczywistą postacią jest Manfred, odpowiedzialny za śmierć wielu istnień ludzkich. Przyznam, że zakończenie książki zupełnie mnie zaskoczyło, ale nie zdradzę go wam. Sięgnijcie po powieść, bo naprawdę warto.
Książka 'Oblubienice wojny' to nowość wydawnicza, ale już widziałam ją kilkakrotnie na blogach, więc z przyjemnością ją przeczytałam.
Ukazała się ona 2 czerwca 2016 roku wydawnictwie 'Editio'.
Tytuł oryginalny to 'War Brides'.
Oto okładki wydań angielskich, które znalazłam w Googlach:Sama autorka jest Amerykanką, mieszkającą w Londynie. Napisała też biografię Marthy Washington oraz 3 inne książki: 'The Sisterhood', 'The Valley',
'Mujeres de guerra' oraz 'Spose di guerra''.
Książka 'Oblubienice wojny' to powieść popularna, bez aspiracji do arcydzieła literatury, ale powieść napisana zgrabnie, taka, którą się czyta płynnie i z przyjemnością. A jest to ważna cecha w powieści, której akcja umieszczona została w czasie wojny.
Książkę czyta się z przyjemnością, czerpiąc z niej otuchę i radość spotkania z bohaterkami. Głównymi postaciami powieści są kobiety, młode dziewczyny, pochodzące z różnych środowisk, które los, wojna czy przypadek zesłał w jedno miejsce. Ich charaktery dojrzewają w toku wydarzeń. Stają się odpowiedzialne za siebie, za innych, w tym za rodzinę i ukochanych mężczyzn. Książka uczy postawy odpowiedzialności i pozbycia się egoizmu oraz tego, ze w życiu najważniejsza jest rodzina i wsparcie przyjaciół oraz to, żeby nigdy się nie poddawać i w trudnych chwilach starać się wydobyć z dołka za pomocą tego co mamy w sobie.
Książka skonstruowana została przejrzyście. Klamrę stanowi współczesność, czyli rok 1995 i uroczystość w 50 rocznicę zakończenia II wojny światowej, na którą z różnych stron świata zmierzają kobiety, owe młode dziewczyny z czasów wojny. Główny trzon powieści to losy tych dziewczyn. Mamy pokazaną przeszłość każdej z nich, w czym ciekawe jest to, że każda z nich wychowała się w innym środowisku, a nawet w innych krajach i każdą z nich dotyczył inny problem, ale wszystkie te problemy były istotne w czasach, których dotyczyła akcja powieści. Jest więc rasizm amerykańskiego południa, bieda przedmieść Londynu, wykluczenie Żydów z życia publicznego Niemiec po dojściu Hitlera do władzy, aż wreszcie problemy angielskiej prowincji. Te różne środowiska zostają połączone przez wojnę. Akcja toczy się ciekawie dzięki perypetiom miłosnym i sercowym dziewczyn oraz ich problemom rodzinnym, bo miłość i młodość nie czyni je ślepymi na problemy innych. Zakończenie książki odpowiada na pytania wynikłe z toku fabuły i przynosi uwolnienie emocji czytelniczych i rozładowanie akcji.
Czytając książkę zastanawiałam się nad zgodnością dat kilku wydarzeń z książki dotyczących obozów i 'rozwiązania kwestii żydowskiej' z tym kiedy to było rzeczywiście, ale doszłam do wniosku, że to licentia poetica, prawo pisarza. Że takich powieści powinno być więcej, bo uczą tego kto w historii był katem, a kto ofiarą, szczególnie teraz, gdy sporo się mówi o tym, że świat nie wie, że obozy śmierci w Polsce były niemieckie.
http://literackie-zamieszanie.blogspot.com/2016/06/helen-bryan-oblubienice-wojny.html
|
Twoje narzędziaZakupy i usługiOferty pracyPodaj szczegóły pracy jakiej szukasz (zawód, miasto, stanowisko, itp.) lub wybierz branżę. |
O serwisie . Dla prasy . Regulamin . Polityka prywatności . Reklama . Kontakt . Uwagi i błędy |
Copyright © Kasat Sp. z o.o.