Jak często słyszałeś o narzędziach rozwoju, które zapewnią Ci osiągnięcie wszystkiego czego chcesz, a tego nie masz?

Tak, oczywiście, one istnieją i działają. Ale, ale… przed rozpoczęciem realizacji celu warto zastanowić się, czy ścieżka do niego prowadząca nie pozbawi Cię tego, co już masz i co daje Ci satysfakcję. Absolutnie niezaprzeczalną wartość ma również analiza tego, co masz, mimo iż tego nie chcesz. Skąd to się wzięło? Czego chciałeś skoro znalazło się w Twoim życiu?

Technika nazwana „Oknem iluzji” pozwoli Ci prześledzić wszystkie te obszary i odkryć prawdziwe pragnienia prowadzące Cię prosto do zajęcia się tym, co dla Ciebie WAŻNE.

 

Jak często słyszałeś o ludziach sukcesu, którzy byli nieszczęśliwi?

Zdobyli to, do czego dąży wielu w dzisiejszym świecie: pieniądze, uwielbienie, zainteresowanie, a mimo to ich egzystencja była przepleciona pasmem nałogowych ciągów lub w ogóle kończyła się przedwcześnie. „Okno iluzji” pozwoli Ci zagłębić się w siebie tak byś uniknął przystawienia swojej drabiny rozwoju do niewłaściwej ściany.

 

Z tego audiobooka dowiesz się nie tylko dlaczego kluczem jest działanie,

ale także dostaniesz konkretne narzędzie wskazujące, jak przejść od przemyśleń o wartościach, lękach i priorytetach do poukładanego i skoncentrowanego na TWOICH celach działania. Tym narzędziem będzie „Drugie Okno Iluzji”, które w jasny sposób podświetli istotne dla Ciebie czynności.

 

Człowiek może rozwinąć się tylko na tyle, na ile pozwala mu jego umysł!

Stąd w mocnym przekazie Fabiana Błaszkiewicza znalazło się miejsce na technikę „Przeskórowania”, która sprawi, że dasz sobie przyzwolenie na osiąganie wielkości. A po pokonaniu mentalnych barier zaczniesz przełamywać je w rzeczywistości!

 

Stare polskie przysłowie powiada, że „kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości”.

Stąd prawdopodobnie biorą się i kolejne, jeszcze dalej idące twierdzenia. Mianowicie, że sukces biznesowy i szczęście rodzinne nie mogą iść w parze lub jeśli ktoś się dorobi wielkich pieniędzy, to musi to okupić popsuciem małżeństwa. A jeśli ktoś zostanie bogaty i ze współmałżonkiem nie zrywa, to koniecznie musi się to odbić na relacjach z dziećmi. A jeśli i tu okazuje się, że jest całkiem dobrze, to na pewno odbije się to takiemu człowiekowi na zdrowiu i moralności. Słowem: okaże się, że był złodziejem, oszustem, wyzyskiwaczem uczciwych i dlatego dostał raka…

Niestety.
 

Przysłowia mądrością narodu, ale tylko wówczas, gdy pamiętamy o kontekście, w jakim się pojawiają.

Zaś przysłowie, które przywołaliśmy na początku, pojawiało się oryginalnie tylko w jednym kontekście: jako słowa, którymi wygrany pocieszał przegranego. Jeśli sobie przypomnisz – lub choćby tylko wyobrazisz – scenę, w której ktoś podczas hazardu traci ogromne pieniądze, inny zaś, z furą dopiero co wygranych pieniędzy, próbuje tego pierwszego jakoś pocieszyć, zobaczysz natychmiast, że owo pocieszanie ma mocno ironiczny charakter. „Kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości…”. W rzeczywistości, sam decydujesz, w czym masz szczęście, bo Twoje działanie jest jego źródłem.