Jeśli będziemy mieć szczęście, to na grę zwaną życiem mamy do dyspozycji około trzydziestu tysięcy dni. To, w jaki sposób będziemy grać, zależy od tego, co jest dla nas najważniejsze”. – fragment książki

W książce Spełnienie Arianna Huffington przekonuje nas
o konieczności przedefiniowania pojęcia sukcesu we współczesnym świecie. Osobiste przebudzenie autorki wiązało się ze złamaną kością policzkową i okropną raną pod okiem – skutkami upadku, który był rezultatem wyczerpania i braku wystarczającej ilości snu. Współzałożycielka i redaktorka naczelna Huffington Post Media Group – jednej z najszybciej rozwijających się firm medialnych na świecie – uznawana za jedną
z najbardziej wpływowych kobiet na naszym globie, była, według wszelkich tradycyjnych miar, prawdziwą kobietą sukcesu. Jednak gdzieś między kolejnymi badaniami, które miały wskazać medyczne podłoże wyczerpania, zaczęła się zastanawiać, czy to aby na pewno taka właśnie ma być cena sukcesu.

Coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że aby wieść naprawdę udane życie, trzeba czegoś więcej niż wysoka pensja i biuro z widokiem. Gonitwa za dwoma tradycyjnymi wyznacznikami szczęścia – pieniędzmi i władzą – doprowadziła do prawdziwej epidemii wypalenia zawodowego i chorób wywołanych stresem, pogorszenia jakości naszych relacji z innymi, życia rodzinnego i, jak na ironię, także naszych karier. Będąc w stałym kontakcie z całym światem – 24 godziny, 7 dni w tygodniu – straciliśmy kontakt z tym, co tak naprawdę najważniejsze.

W przemówieniu wygłoszonym na uroczystości rozdania dyplomów w Smith College wiosną 2013 r. Arianna porównała dążenie do pieniędzy i władzy do dwóch nóg trójnogiego stołka. Może i uda nam się przez chwilę na nim wysiedzieć, ale wcześniej czy później stracimy równowagę. Aby wieść zdrowe, zrównoważone i konstruktywne życie, potrzebujemy trzeciej nogi – trzeciej miary definiującej sukces. Ta trzecia miara obejmuje dobrostan, zdolność do czerpania z własnej intuicji i wewnętrznej mądrości, poczucie zadziwienia oraz umiejętność okazywania współczucia i dzielenia się z innymi.

W swojej bardzo osobistej książce Arianna szczerze mówi o swoich własnych problemach z właściwym zarządzaniem czasem i znalezieniem odpowiednich priorytetów w prowadzeniu kariery i wychowywaniu dwóch córek. Opowiada o ciągłym żonglowaniu terminami w pracy, kryzysie rodzinnym i całym tym pośpiechu, który  w końcu doprowadził do jej (dosłownego) upadku i momentu przebudzenia. Opierając się na wynikach najnowszych badań z zakresu psychologii, sportu, snu i fizjologii, które dowodzą ogromnego znaczenia medytacji, zastanowienia się, chwilowego wyłączenia się i postaw altruistycznych, Arianna pokazuje nam drogę ku rewolucji, jakiej musimy dokonać w naszej kulturze, sposobie myślenia, naszej pracy i w naszym życiu.